PRZECZYTAJ NOTKĘ POD ROZDZIAŁEM WAŻNE!!!
>PERSPEKTYWA HARREGO<
>PERSPEKTYWA HARREGO<
16 stycznia.
Nie jestem pewny czy powinienem to zrobić. Chodzi o spotkanie z moją siostrą. Znalazłem informację gdzie pracuje.
Boję się tego spotkania. Co jej powiem? Pytanie czy w ogóle będzie
chciała się że mną widzieć.
opanuj się. Przecież to twoja siostra. W końcu się zdecydowałem. Wsiadłem do samochodu i pojechałem pod adres
zapisany na małej białej karteczce. Po dwudziestu minutach, zaparkowałem
pod salonem kosmetycznym. No tak, zawsze lubiła bawić się w takie
rzeczy, zaśmiałem się pod nosem i wysiadłem z samochodu. Jeszcze masz
czas się wycofać, odwrócisz się, wsiądziesz do samochodu i odjedziesz.
Ale będę tego żałował. Biłem się z myślami aż w końcu otworzyłem
drzwi do budynku. Usłyszałem dźwięk dzwoneczków wiszących nad
drzwiami. Rozejrzałem się po sali. Całkiem tu ładnie podszedłem do
niskiej dziewczyny o rudych włosach.
- Dzień dobry. Jest może Gemma?
- Witam. To ta wysoka blondynka. -wskazała na dziewczynę z blond
różowymi włosami, która stała do mnie tyłem.
- Dziękuję.
- przełknąłem gulę formującą się w moim gardle i podszedłem do mojej
siostry.
- Um, Gemma?
Dziewczyna odwróciła się w moją stronę i
popatrzyła mi prosto w oczy. Nożyczki które trzymała w swoich rękach
wypadły na podłogę.
- H..Harry?
- mhm. Pamiętasz mnie?
-
Jasne że pamiętam - przytuliła mnie mocno. Objąłem ją i pocałowałem
w czubek głowy.
- Ale wyrosłeś. - zaśmiała się i roztrzepała moje
włosy.
- O której kończysz pracę? Spojrzała na zegarek i
uśmiechnęła się.
- Za pięć minut. Pójdziemy na Kawę czy coś?
- Jasne. Poczekam w samochodzie. -wskazałem na auto stojące na
parkingu i wyszedłem z salonu.
>PERSPEKTYWA GEMMY<
w
kawiarni
- Co tak w ogóle podkusiło cię by mnie odnaleźć? -
upiłam łyk kawy I obserwowałam Harrego. Tak długo
się nie widzieliśmy.
się nie widzieliśmy.
- Mój przyjaciel odnalazł informację gdzie pracujesz. A
gdyby nie moja.. przyjaciółka nie zdecydowałbym się tu przyjechać.
- Przyjaciółka? - zaśmiałam się.
- To kim jest ta szczęściara? -
poruszyłam zabawnie brwiami.
- Ma na imię Blue i to na razie tylko przyjaciółka.
- Ma na imię Blue i to na razie tylko przyjaciółka.
- oo. Nasz Harry się zakochał!
- Nie powiedziałem
tego.
- Ale powiedziałem, że NA RAZIE to tylko przyjaciółka. Musisz
mnie z nią poznać. Najlepiej teraz!
- Teraz?
- Tak teraz.
Dokładnie w tej chwili. Zbieraj się, jedziemy. - zabraliśmy swoje rzeczy
i wyszliśmy.
>PERSPEKTYWA BLUE<
rozmowa telefoniczna
- Ale że będziecie za chwilę?!
- Tak. I to nie moja wina. Do
zobaczenia Mała.
No przecież ja tego człowieka kiedyś
zabije!
Odłożyłam telefon, a raczej "delikatnie" rzuciłam go na
łóżko. Pobiegłam do łazienki, poprawiłam makijaż i rozczesałam
włosy. Zeszłam po schodach, bo właśnie usłyszałam dzwonek od drzwi.
Wzięłam trzy głębokie wdechy i wpuściła Harrego i jego siostrę do
środka.
- Cześć. - przywitałam się z chłopakiem buziakiem w
policzek.
- Cześć. - dokładnie po dwóch
sekundach przytuliła mnie mocno. Zdziwiłam się trochę ale
odwzajemniłam ten gest.
- A ja jestem Gemma.
- Wejdźcie do salonu. -
wzięłam od nich kurtki i zawiesiłam na wieszakach.
- Chcecie coś do picia? - weszłam do kuchni.
- Chcecie coś do picia? - weszłam do kuchni.
- Może herbatę? - odezwała się
Gemma.
- Pomogę ci. - po chwili dołączył do mnie brunet.
-
Przepraszam.
- Nic się nie stało. Masz bardzo tajną siostrę. -
posłałam mu szeroki uśmiech. Wlałam wodę do czajnika i włączyłam
go.
- Czasem potrafi być denerwująca. - Zaśmiał się i w tym
momencie do kuchni weszła Gemma.
- O czym rozmawiacie? Mam nadzieję
że nie o mnie. - zaśmiała się i stanęła obok.
- Wiecie co wam powiem?
Pasujecie do siebie.
Popatrzyłam na nich zdziwiona. Odwróciłam się
czując, że się rumienię. Zalałam gorącą wodą herbaty i
zaniosłam je do salonu.
>PERSPEKTYWA ALEX<
Przez te kilka dni z Niallem jeszcze bardziej się do siebie zbliżyliśmy. Spędzaliśmy razem każdą wolną chwilę i doskonale się rozumieliśmy. Często zastanawiam się dlaczego takie szczęście spotkało właśnie mnie? Co zrobiłam, że los na mojej drodze życia umieścił Nialla? Lecz nie potrafiłam sobie na te pytania odpowiedzieć. Teraz to powinnam się cieszyć, że mam go obok i że mogę się do niego zwrócić z każdym moim problemem.
Muszę również pomyśleć o jakimś zajęciu na czas letni, bo nie mogę przecież nic nie robić przez taki długi okres czasu. Ale również nie nie mam odwagi ciągle prosić rodziców o pieniądze. Jestem już dorosła i powinnam zacząć sama na siebie zarabiać. A oni już wystarczająco dużo na mnie wydali... na studnia, mieszkanie, moje wszystkie zachcianki. A przecież nie mają tylko mnie.. No tak nigdy nie wspominałam o tym, mam młodszą siostrę - Nicole. Jest ona młodsza ode mnie o dwa lata, mieszka razem z rodzicami w moim rodzinnym miasteczku - Dagenham. Zawsze świetnie się rozumiałyśmy i nadal tak jest. W wolnym chwilach do siebie telefonujemy i opowiadamy co u nas. Była, jest i będzie moją małą siostrzyczką... takie moje małe oczko w głowie. Nicola jest bardzo utalentowana muzycznie. Śpiewa oraz gra na kilku instrumentach na gitarze, klawiszach, pianinie. Zawsze ją podziwiam, że jest w stanie uczyć się gry na tylu różnych instrumentach. Ale jest ona również świetną tancerką. Ecch.. rodzice są strasznie z niej dumni tak jak ja. Osiąga duże sukcesy zarówno w muzyce, jak i w tańcu. Uczęszcza od na różne lekcje dodatkowe oraz prywatne lekcje gry na instrumentach i to bardzo dużo kosztuje. Więc ja już postanowiłam się usamodzielnić i tylko w sytuacjach awaryjnych prosić rodziców o pieniądze. I za niedługo zacznę szukać jakiejś stałej pracy. Może w jakiejś kawiarni, biurze ... mam dobre wykształcenie, więc nie powinno być dużego problem z tym.
Oooo! Właśnie przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Odwiedzę rodziców. Tak dawno się z nimi nie widziałam i bardzo się za nimi stęskniłam. Zamierzam pojechać jutro do mojego rodzinnego domu i pobyć tam kilka dni. A przecież za dwa dni Nicoli rozpoczynają się wakacje i chciałabym ją zabrać do siebie. Spędziłybyśmy razem czas, pozwiedzałaby trochę Londyn, poznałaby Nialla.
Muszę również pomyśleć o jakimś zajęciu na czas letni, bo nie mogę przecież nic nie robić przez taki długi okres czasu. Ale również nie nie mam odwagi ciągle prosić rodziców o pieniądze. Jestem już dorosła i powinnam zacząć sama na siebie zarabiać. A oni już wystarczająco dużo na mnie wydali... na studnia, mieszkanie, moje wszystkie zachcianki. A przecież nie mają tylko mnie.. No tak nigdy nie wspominałam o tym, mam młodszą siostrę - Nicole. Jest ona młodsza ode mnie o dwa lata, mieszka razem z rodzicami w moim rodzinnym miasteczku - Dagenham. Zawsze świetnie się rozumiałyśmy i nadal tak jest. W wolnym chwilach do siebie telefonujemy i opowiadamy co u nas. Była, jest i będzie moją małą siostrzyczką... takie moje małe oczko w głowie. Nicola jest bardzo utalentowana muzycznie. Śpiewa oraz gra na kilku instrumentach na gitarze, klawiszach, pianinie. Zawsze ją podziwiam, że jest w stanie uczyć się gry na tylu różnych instrumentach. Ale jest ona również świetną tancerką. Ecch.. rodzice są strasznie z niej dumni tak jak ja. Osiąga duże sukcesy zarówno w muzyce, jak i w tańcu. Uczęszcza od na różne lekcje dodatkowe oraz prywatne lekcje gry na instrumentach i to bardzo dużo kosztuje. Więc ja już postanowiłam się usamodzielnić i tylko w sytuacjach awaryjnych prosić rodziców o pieniądze. I za niedługo zacznę szukać jakiejś stałej pracy. Może w jakiejś kawiarni, biurze ... mam dobre wykształcenie, więc nie powinno być dużego problem z tym.
Oooo! Właśnie przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Odwiedzę rodziców. Tak dawno się z nimi nie widziałam i bardzo się za nimi stęskniłam. Zamierzam pojechać jutro do mojego rodzinnego domu i pobyć tam kilka dni. A przecież za dwa dni Nicoli rozpoczynają się wakacje i chciałabym ją zabrać do siebie. Spędziłybyśmy razem czas, pozwiedzałaby trochę Londyn, poznałaby Nialla.
***
Leżałam właśnie na kanapie oglądając jakiś denny serial, który w prawdzie już dawno mnie już nie interesował. Strasznie się nudziłam. Blue była w pracy i wczoraj wspominała, że po niej idzie spotkać się z Harrym czy coś takiego. Oj oni coś bardzo często się widują i ja podejrzewam, że między nimi coś jest. Muszę wypytać przyjaciółkę, gdy tylko będzie miała chwilę, bo ostatnio jest bardzo zajęta. Niall był zajęty, załatwiał jakieś sprawy na mieście. No nic jak trochę się ponudzę to mi nic nie zaszkodzi. Może zadzwonię do mamy i powiem jej że jutro przyjadę? A może lepiej zrobię im niespodziankę? Tak zrobię, ale tak do niej zatelefonuję. Odnalazłam mój biały Iphone i w liście kontaktów znalazłam kontakt; Mama.
- Hej Kochanie. - usłyszałam po drugiej stronie szczęśliwy głos rodzicielki.
- Hej mamuś, co u was słychać?
- U nas, wszystko w porządku. A u Ciebie? Jak Ci się żyje w tym dużym mieście? - zapytała.
- U mnie dobrze nawet bardzo. Trochę się nudzę, ale za kilka dni zacznę szukać jakiejś pracy. Oj mamo ile ja już mieszkam w tym dużym mieście? Już się tu oswoiłam i jest wspaniale tak jak to sobie wymarzyłam. - powiedziałam przypominając sobie czasu, kiedy marzyłam aby zamieszkać właśnie z Londynie.
Spełniło się ...
- Córciu oszalałaś?! Przecież nie musisz szukać pracy. My z tatą damy Ci pieniądze tylko powiedz ile.
- Nie mamo! Już bardzo dużo wydaliście na moje studnia i na inne rzeczy. A teraz ja zarobię na siebie, po za tym jestem już dorosła i nie mogę was ciągle prosić o pieniądze. Nie mogę ... - powiedziałam szybko.
- No dobrze już Kochanie. Nie denerwuj się. Ale wiedz, że zawsze będziesz naszą małą córcią, którą bardzo kochamy?
- Tak wiem mamo i ja też was bardzo kocham. Ciebie, tatę i Nicole. - powiedziałam.
- I pamiętaj, że zawsze możesz na nas liczyć. Tylko powiedz, a my Ci pomożemy, wesprzemy Cię.
- Pamiętam. A teraz muszę już kończyć. Do zobaczenia mamuś. Zobaczymy się wkrótce. - powiedziałam szybko po czym się rozłączyłam. Gdyż wiedziałam, kiedy ich odwiedzę i bałam się że mogę się wygadać. I nie było by niespodzianki.
Odłożyłam telefon na stolik i wróciłam do oglądania jakiegoś serialu, który właśnie się zaczął. Po chwili jednak usłyszałam wibrację urządzenia, które poinformował mnie, że dostałam SMS'A. Szybko go odblokowałam i zaczęłam czytać.
- Córciu oszalałaś?! Przecież nie musisz szukać pracy. My z tatą damy Ci pieniądze tylko powiedz ile.
- Nie mamo! Już bardzo dużo wydaliście na moje studnia i na inne rzeczy. A teraz ja zarobię na siebie, po za tym jestem już dorosła i nie mogę was ciągle prosić o pieniądze. Nie mogę ... - powiedziałam szybko.
- No dobrze już Kochanie. Nie denerwuj się. Ale wiedz, że zawsze będziesz naszą małą córcią, którą bardzo kochamy?
- Tak wiem mamo i ja też was bardzo kocham. Ciebie, tatę i Nicole. - powiedziałam.
- I pamiętaj, że zawsze możesz na nas liczyć. Tylko powiedz, a my Ci pomożemy, wesprzemy Cię.
- Pamiętam. A teraz muszę już kończyć. Do zobaczenia mamuś. Zobaczymy się wkrótce. - powiedziałam szybko po czym się rozłączyłam. Gdyż wiedziałam, kiedy ich odwiedzę i bałam się że mogę się wygadać. I nie było by niespodzianki.
Odłożyłam telefon na stolik i wróciłam do oglądania jakiegoś serialu, który właśnie się zaczął. Po chwili jednak usłyszałam wibrację urządzenia, które poinformował mnie, że dostałam SMS'A. Szybko go odblokowałam i zaczęłam czytać.
Od Niall;
Hej Księżniczko ;* Co ciekawego porabiasz ?
Twój Niall xx
Uśmiechnęłam się. Najwyraźniej już załatwił wszystko i mam już wolny czas.
Do Niall;
No cześć ;* Szczerze? To bardzo się nudzę. I oglądam jakieś bezsensowne seriale ;x
Twoja Księżniczka xx
Od Niall;
Oj to nie dobrze. ;( W takim razie, zaraz Ci porywam, a gdzie to niespodzianka ;* Ubierz się ciepło, bo na dworze jest bardzo zimno ;c
Do zobaczenia za 30 min ;*
Do Niall;
Ale gdzie mnie zabierasz? ;)
Od Niall;
Niespodzianka ;* Zacznij się szykować, Kocham Cię ;*
Odczytawszy wiadomość, wstałam po czym ruszyłam do sypialni. Zapowiada się ciekawy wieczór ..
___________________________________________________________________________________
Cześć <3
Przepraszamy, że nie dodałyśmy rozdziału w tamten weekend, ale nie miałyśmy pomysłu co napisać. W końcu się zebrałyśmy, no i jest ;)
Następny pojawi się dopiero po feriach ( przepraszamy ;c ) . Ale obiecujemy, że nabierzemy sił i dużo pomysłów na następne rozdziały.
Podoba wam się nowy teledysk? Z resztą po co pytamy. Przecież on jest taki agslhskeoxms *0*
Jeśli macie jakieś pytania, piszcie na tt.
To do zobaczenia po feriach, liczymy na wasze komentarze które są dla nas ogromną motywacją do pisania KOCHAMY WAS I DZIĘKUJEMY ZA WSZYSTKO <3
Przepraszamy, że nie dodałyśmy rozdziału w tamten weekend, ale nie miałyśmy pomysłu co napisać. W końcu się zebrałyśmy, no i jest ;)
Następny pojawi się dopiero po feriach ( przepraszamy ;c ) . Ale obiecujemy, że nabierzemy sił i dużo pomysłów na następne rozdziały.
Podoba wam się nowy teledysk? Z resztą po co pytamy. Przecież on jest taki agslhskeoxms *0*
Jeśli macie jakieś pytania, piszcie na tt.
Jeśli chcecie prowadzić konto, któregoś z bohaterów, również piszcie.
Jeśli chcecie być informowani, napiszcie o tym w komentarzach pod rozdziałem.
@xiluvmyharryx
@loostiindreaams